piątek, 14 czerwca 2013

Prolog

Siedziała na fotelu z nogami pod brodą i myślała. Myślała nad tym co jej powiedział, jak mógł, głupi patafian(nazywając go delikatnie), miała go dosyć, ale tyle lat się przyjaźnili. Przecież to musiało coś znaczyć, zwłaszcza, że była to prawdziwa przyjaźń, bynajmniej tak jej się zdawało. Z resztą jeszcze rano byli parą..... jak mógł.... otarła  łzę z policzka, postanowiła, że nie będzie przez niego płakać,znalazł sobie inną.  Proszę bardzo, do cholery jasnej!  Nie będzie przez sukinsyna płakać. Włączyła  muzykę i zaczęła śpiewać :
” byłam tylko chwilą, nie tą wybraną, tą jedyną tak bardzo chciałam zostać, tak bardzo chciałam zostać,  lecz ty już miałeś dość nas starczyłam ci na miesiąc, to chyba był twój rekord tęskniłam, choć wiedziałam ze nie tego pokochałam”
-Nie będę przez chuja płakać!-wykrzyknęła na głos, dobrze, że jej mieszkanie zabezpieczone było „Muffilato” była więc pewna że nikt jej nie usłyszał, nie wiedziała że ktoś ja obserwuje i to od dłuższego czasu, w sumie to, to …. od końca bitwy.......

17 komentarzy:

  1. Chyba nawet wiem, kto ją obserwuje. :) Bardzo fajnie wyszło, czekam na kolejną notkę. :) Gdybyś mogła to informuj mnie na http://rose-scorpius-love.blogspot.com/, z góry dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) i oczywiście postaram się informować ;)

      Usuń
  2. Super! naprawde fajnie sie zaczyna. nigdy nie lubilam rona:)
    Pozdrawiam
    Cassandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) ja mam do rona specyficzny stosunek :)

      Usuń
  3. Oryginalny pomysł i to mi się podoba! <3 czytam dalej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopiero teraz znalazłam tego bloga i muszę przyznać, ze sam początek baaardzo mi się podoba. Czytam dalej :)

    http://nieprzewidywalny-bieg-wydarzen.blogspot.com/

    Catty

    OdpowiedzUsuń
  5. U... Lubie Prologi, czasem trafiam na takie fajne, ciekawe, ze od razu biorę się za rozdział :P
    Tutaj jest tak samo, więc lecę czytać dalej ! :)

    Pozdrawiam !
    ~ Pure - Blood Princess

    OdpowiedzUsuń
  6. Więc zaczęłam wreszcie czytać Twojego drugiego bloga! :D
    Prolog jest krótki i zachęcający do dalszego czytania, więc lecę czytać dalej :)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, zwykle nie skreślam czyjejś pracy po kilku zdaniach, ale w tym przypadku zastanawiam się, czy jest sens czytać to dalej. Przepraszam, że to piszę, ale chyba ktoś musi. Nie chcę, żebyś odebrała to jako atak, bo nie taki mój cel. Prolog powinien być wizytówką, która zachęca do dalszego czytania, która intryguje. A tutaj... cóż, widzę tylko błąd na błędzie. Pal sześć literówki, ale kurczę... Interpunkcja leży, kwiczy i podnieść się nie może, a mnie oczy bolą i nie wiem, czy dalej będzie lepiej czy tak samo. :C

    OdpowiedzUsuń