piątek, 28 czerwca 2013

Rozdział 3 - Czekoladowe oczy.

Wróciłem do domu wściekły na cały świat. Ojciec trafił do Azkabanu, mimo tego, że zniszczył mi życie szkoda mi go. Matka się załamała. A ja się , oj nie wiem jak to nazwać, ale ona jest zajęta. Co najlepsze nie chce jej zaciagnąć do łózka, no może poźniej. Ona jest taka intrygująca I pociągająca. Tyle razy widziałem ją w klubie, w Hogwarcie była grzeczna, kujonica, szlama. Ale teraz tak o niej nie myslę. Po wojnie, moje wartosci są lepsze, wszyscy są równi nie wazne jaki mają status krwii. Chyvba wpadłem, nawet Zabini I to powiedział. On chyba te wpadł, ale jeszcze nie wiem z kim. Może boi mi się powiedzieć. Ja wiem Blais to Bóg seksunumer dwa, bo numer jeden to ja. Mze mieć każdą , tak jak i ja, ale chyba jemu tez sie życie seksboga znudziło. A kobiety które nas pociągaja są nie osiągalne. A wracając do jej tematu, ona ma kilka obicz. Ciekawe któro jest prawdziwe. Ngdy nie spotkałem tak intrygującej kobiety. Zawsze otaczały mnie puste laski, plastykowe lale, lecące na moje pieniądze. Moze sie do niej teleportuje. Zobaczę co robi, w sumie dawno tam nie byem,nie miałem czasu, ze wzgędu na proces ojca. Teleportowałem się przed jej dom. Stanąłem za oknem jej pokoju. Serce zabiło mi mocnej, gdy ja tylko zobaczyłem. Odwróciła sie, cieszyłem sie, ze rzuciłem na siebie zaklęcie kameleona, nie zobaczyła mnie. Ale ja zobaczyłem ją, jej łzy. Kto ją skrzywdził. Zacisnąłem pięści, nienawidzę łez kobiet. A jej czekoladowe oczy nie zasługują na łzy. Zaraz co ona robi, ona śpiewa. O jejku, jaki ma śliczny głos.Alke taki smutny. Czy ona piję whiskey ?!?!?! no nie a teraz jeszcze pali ?!?!? Wzorowa uczennica gryffindoru pali I pije, a to dobre..... Już niedługo do Hogwartu. Może tam się z nią dogadam. To Ona I Potter wybronili mnie z Azkabanu. Pogodziliśy się. Ale ja chyba nie zasługuję na ich zaufanie. Przez te sześć lat krzywd, które im wyrzadziłęm. O zasneła. Wracam do domu. Teleportowałem sie z cichym trzaskiem. Przywołałem butelkę Ognistej I zacząłem pić. Wypiłem całą butelkę. Umyłem sie. Zaklęciem ogarnałem łóżko i poszłem spac.Nie mogłem sobie przypomieć, czy mam w skrytce eliksij na kaca.Zacząłem odpływac w krainę Morfeusza. Ostatnim obrazem jaki miałem przed oczami były czekoladowe oczy, jej oczy...**********************************************************************************************************************
Witajcie Kochani :) cieszę się, bo mam ponad 350 wyświetleń na blogu :D Szkoda, ze tak mało komentarzy. Wiem rozdział cholernie krótki, ale wiecie magia wakacji jest  silniejsza od mojej weny :0 Chyba, ze się postaracie, wszystko zależy od was :D Ciekawa jestem jak Wam się podoba :) Proszę o komentarze. SZUKAM BETY kontakt na gg 5789049 ;) 

9 komentarzy:

  1. bardzo ciekawie sie zapowiada;)
    dodaje do czytanych i zapraszam do siebie :
    http://wspomnienia-smierciozercy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No krótki, zapowiada się interesująco :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótki, ale najważniejsze, że jest :)

    Pozdrawiam :)
    WiŚenka

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzuciły mi się w oczy kilka literówek, ale już mniejsza z tym.
    Bardzo rzadko można spotkać rozdział pisane z perspektywy Draco i do tego niebanalne, ale zdatne do czytania... Za co masz gigant plusa :D
    Sam pomysł wydaje mi się dość ciekawy. Ale dobra, idę czytać dalej :P

    OdpowiedzUsuń
  5. "On chyba te wpadł, ale jeszcze nie wiem z kim." Hahhahah zabrzmiało jakby zaszli w ciążę :D
    Lecę czytać dalej, opinię zostawię na końcu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Literówek tu cała masa. :o Jeśli chcesz mogę Ci sprawdzić rozdziały, pod względem literówek :) Bo w przecinkach sama jestem kiepska, chociaż te podstawy znam :D
    " A ja się , oj nie wiem jak to nazwać, ale ona jest zajęta " - kompletnie nie rozumiem tego zdania x:
    Ogólnie rozdział podobał mi się, czyżby Draco zauważył coś intrygującego w Hermionie?
    Lecę czytać dalej, bardzo mnie zainteresowałaś :)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo Ciekawie... Mam parę uwag ale pozostawię je pod ostatnim rozdziałem... Całuje :)

    OdpowiedzUsuń